Drugi dywan, to dalsza nauka technik tkania Navajo. Obok tkania linii pionowych, uczę się tkania splotu klinowego.
Myślę, że efekt jest lepszy niż w pierwszym dywanie. I muszę przyznać, że tkanie na krośnie poziomym podłogowym nie jest dobrym wyjściem. Prawa fizyki są nieubłagane. Z niecierpliwością czekam, kiedy skończę swoje krosno pionowe, ciągle to odkładam na później, bo zawsze coś. W jednej rzeczy jestem do przodu, wiem już jaka jest najlepsza wełna na osnowę i wątek. Mogę ją sama prząść lub kupić gotową, dostępną w Polsce. To skraca diametralnie czas przygotowania wełny na dywan.
W tym dywanie użyłam wełny bułgarskiej firmy Stenli, kolorowej, jednonitkowej. Przy tkaniu łączyłam trzy single w "jedną" nić bez skręcania. Wełna układała się idealnie i pokrywała osnowę. Razem z osnową tworzyła grubą warstwę dywanu. Tak samo układała się wełna Texelaar. Dobrą wełną jest też Jacob na wątek. Użyłam też wełny z Polskich Owiec Górskich. To doświadczenie przekonało mnie, że teraz mogę prząść same single z tych wełen, a potem łączyć je po trzy lub cztery w jedną nić bez skręcania i tkać. Na osnowę idealny jest Eider. Wskazówka z tego doświadczenia jest jednak taka: wełna na osnowę musi być mocna, nierozciągliwa, sztywna, najlepiej z kilku warstw i jednego gatunku. Na wątek wełna również jednego gatunku, gruba z jednej warstwy lub kilku. Jakie wełny można wybrać z dostępnych w Polsce i względnie tanich? Sztywną i mocną wełną jest POG lub inna o tych samych właściwościach. Na wątek może być: Texelaar, Romney, Stenli, islandzka wełna, Jacob. Dobrze, jeśli jest grubo przędzona, jeśli nie, to złożona z kilku nitek, ale łączonych dopiero przed tkaniem. Nie przędłam jedynie wełny bułgarskiej, więc nie mogę jej ocenić, znam ją tylko z produkcji Stenli. Pozostałe zaś są bardzo dobre do przędzenia grubej, "mięsistej" nitki.
Patrząc przez pryzmat historii, Indianie Navajo korzystali z tego, do czego mieli dostęp. Przędli wełnę lub stosowali przędzę komercyjną, jedni przędli grubsze single na osnowę, inni łączyli kilka singli. Tak samo na wątek. Nie było jednej metody tworzenia wełny na dywany lub koce, a wełna komercyjna była wielowarstwowa. Pod koniec XIX wieku pojawiła się wełna czesankowa Germantown w wielu kolorach i tą właśnie wełnę Indianie stosowali bardzo często obok wełny przędzonej.
Gotowy dywan zdjęty z krosna.
Poniżej zdjęcia z tkania drugiego dywanu.