Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Paradise Butterflies. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Paradise Butterflies. Pokaż wszystkie posty

sobota, 27 lipca 2019

Historia projektu Paradise Butterflies

Poniżej zdjęcia wełny, z której będzie tkany. Jutro zacznę wypaczać krosno.

Wełna estońska (river, light pink).


















   Drops Lace (ecru, powder pink, sapphire, blue steel).

     


Moje wyliczenia:Osnowa: włóczka Drops Lace 1008 m.  (922 m + 86 m frędzle po 15 cm). Wyliczenie obejmuje zapotrzebowanie na wzór twill w 3 wałach (szybach). Wątek: wełna estońska 1324,8 m.Kolejność kolorów:


osnowa
szafir
5 cm
blue steel
5 cm
powder pink
5 cm
ecru 
10 cm 
powder pink
5 cm
blue steel
5 cm
szafir
5 cm
wątek
river
po 5 cm
light pink
po 5 cm

Wyliczenia są na rozmiar: szerokość 40 cm x długość 350 cm. (16" x 138") wyrobu suchego, po upraniu chcę uzyskać ok. 36 cm szerokość x 315 cm długość (liczone z 10% zbiegnięciem się włóczki).
Jest to wyliczenie trochę niedokładne, ponieważ ze względu na małą ilość wełny Drops Lace nie robię próbki, którą prawdziwa tkaczka zawsze robi.Tu zrobiłam wyjątek i szal będzie próbką wink. Także proszę mnie nie naśladować, bo taki sposób nie jest prawidłowy. Jestem ciekawa jednak, czy to wyliczenie będzie odpowiadać faktycznemu zużyciu przędzy. Wełna estońska: 1 motek ok. 200 g - 800 m. 100% wełna.Drops Lace: 1 motek 50 g - 400 m. 70% alpaka, 30% jedwab.Płocha 12/", sztywne krosno Kromski Harfa 60 cm.Niestety wypaczanie krosna trwało 2 dni, bo sposób średniowieczny jest zupełnie inny niż sposób Liz i praca mi nie szła tak, jak chciałam. Zmieniłam też układ kolorów w wątku. Zrezygnowałam z koloru niebieskiego i różowego. Kolor niebieski nie pasował mi odcieniem do pozostałych. Zupełnie inaczej wyglądał na zdjęciu w sklepie internetowym. Ale wszystko da się zmienić i zmieniłam. smileTak wygląda szal na krośnie: 



Właściwie mogłam osnuć krosno jednym kolorem przędzy, ale wprowadzając kolory, chciałam uzyskać cienie i podcienie wątku. Są bardzo delikatne i na zdjęciach ich nie widać. W pracy obie wełny są bardzo miękkie, bezproblemowe, choć wełna estońska ma miejscami nierówną nitkę, to nie stwarza mi niespodzianek. Jest piękna i dobrze się układa. Natomiast Drops Lace jako osnowa jest znakomita, łatwo i równo się naciąga, a w pracy jest lekka.Szal, zadziwia mnie kontrastem kolorów. Wełna estońska zmienia barwę sekwencjami i okazuje się, że mój szal będzie miał więcej kolorów niż myślałam. Będzie się mienił od barw niebieskich i różowych. Nie mogę się doczekać efektu, ale jeszcze jakiś czas minie, nim zdejmę go z krosna, bo mam dopiero 1/3 pracy. Cały czas myślę, by przyozdobić go koralikami na frędzlach. Byłby ciekawy design. 4.08.2019 zdjęłam szal z krosna i zaczęłam pleść warkoczyki z frędzelków.  Niestety ta czynność trwała aż 2 dni z racji jej mozolności i dopiero wtedy uprałam szal. Po wyschnięciu szal ma wymiary: długość 270 cm, szerokość 40,5 cm. Frędzelki po 17 cm z każdej strony. Szal nie stracił w zasadzie na wymiarach podczas prania, dodatek jedwabiu w osnowie bardzo w tym pomógł. Wełna estońska w wątku zmiękła i stała się milsza. Cały szal jest bardzo ciepły i mięciutki, do tego lekki i zwiewny. Naprawdę bardzo miły.A oto zdjęcia wykonane po praniu, ale przed prasowaniem.