Len wejdzie do mnie na stałe. Stożki z lnem będą stać chyba wszędzie. Zakochałam się w tym włóknie szalenie. Tak, jak w ostatnio kupionym cottolinie. Jeszcze myślę o pokrzywie i konopiach, a wtedy utonę zupełnie w miłości do roślinnych włókien. I będę tkać co mi dusza podpowie. Chciałabym wszystko na raz, ale nie da się, więc ściereczki znowu na krośnie, bo się podobały.
Tym razem dwukolorowe, tkane twillem i naprzemiennie splotem płóciennym, a trzy lub cztery samym splotem płóciennym. Wzór, gwintowanie i bieżnikowanie znalazłam na stronie sklepu www.lankava.fi. Dzisiaj zaczęłam szykować osnowę, ale że to aż 503 nitki, to podzielę ją na 3 warkocze, gdyż cała osnowa nie zmieści się na moim snowadle.
 |
Gotowe ściereczki. |
 |
Serwetka |
 |
Wątek w kolorze białym. |
 |
Wątek koralowo-niebieski-biały. |
 |
Paseczki. |
 |
Wątek w kolorze niebieskim. |
 |
Wątek w kolorze brzoskwiniowym i wiosennej zieleni.
|
 |
Początek tkania. Wątek kolor naturalny. |
 |
Rozłożona osnowa na raddle. |
 |
3 warkocze. |
 |
Gwintowanie i bieżnikowanie, www.lankava.fi. |
 |
www.lankava.fi |