Gruba, mocna wełna, w kolorze kremowym, o włosie długości ponad 10 cm czyli nadaje się do przędzenia metodą long draw. Choć przyznam, że tą metodą przędę też czesanki o krótszym włosie, z tą różnicą. że te krótkie przędę tylko na wrzecionach, a długie na kołowrotku i także na wrzecionach.
Wełna leży sobie w pudle i czeka na przędzenie, więc nie mogę napisać o niej nic więcej, tyle tylko, że jestem mile zaskoczona jakością wełny. Na prawdę jest dobra.
Zamierzam z singli zrobić wełnę podwójną na osnowę dywanu i chyba potrójną na wątek. Tej na osnowę dodam więcej skrętu i pewnie będę prząść na wrzecionach, choć teraz jeszcze nie podjęłam decyzji.
12.04.2022
Zaczęłam prząść na wrzecionie podpartym. Nić z wystającymi włoskami jest mocna i będzie w sam raz do Navajo-ply. Zrobię także podwójną nić. Myślę, że z połowy tej wielkiej kuli, a drugą połowę przeznaczę na potrójną nić na wątek do dywanu.
31.05.2022
Skończyłam przędzenie POG. Zmieniłam jednak plany i prawie całą czesankę przędłam na kołowrotku. Ze wszystkich singli wykonałam potrójną przędzę metodą Navajo-ply oraz Three Ply i po ufarbowaniu na kilka kolorów przeznaczę ją na wątek. Co do osnowy również zmieniłam plany i wykonam ją z bawełny.
Przędza z POG nie jest może zbyt puszysta i niestety "gryzie" za sprawą sztywnego włosa, to jestem jednak zadowolona. Po uprzędzeniu otrzymałam mocną nić, którą trudno rozerwać. Będzie więc w sam raz na dywan.