Pokazywanie postów oznaczonych etykietą koraliki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą koraliki. Pokaż wszystkie posty

sobota, 29 lutego 2020

Moje przędze.

Aktualizacja 29.12.2020

Wspaniale jest widzieć dzieło swoich rąk. Cały luty wrzeciona ciężko pracowały. Przędły polskiego merynosa i trochę nowozelandzkiego. W efekcie mam ponad 2000 m  nowej, kolorowej przędzy. Co z nią zrobię? Pomysły są, kurtka zimowa, top letni z przędzy ozdobionej koralikami, szalik. 



Część z nich zostanie połączona w podwójną nić, do zimowej kurtki. Inne od razu wykorzystam w tkaniu. 
Polski merynos zaskoczył mnie swoją jakością. Długi włos, dobrze się przędzie. Może nie jest tak delikatny i miły dla ciała jak merynos nowozelandzki, jednak jest wystarczjąco dobry i przyjemny w dotyku. Może odrobinę sztywniejszy, twardszy. W każdym razie wyobrażam sobie, że kurtka z niego będzie ciepła i dość puszysta.

Zdjęcie poniżej przedstawia przędzę w pięknych kolorach nocnego oceanu na torbę. Zrobię z niej podwójną nić. Wyobrażam sobie efekt, ozdobiony kolorowymi wstawkami i frędzlami, może ozdobnym guzikiem albo elementem z filcu. Nie planuję z góry, projekt powstanie na bieżąco na krośnie. Wrzeciona leżą na fragmencie innej tkanej torby, która właśnie weszła w kolejny etap - szycia na maszynie. :)



Piękne są te trzy kolory razem. Zrobiłam z tych motków podwójną nić. Wykorzystam ją może na sweter lub będę tkać panel na okno - taką niby roletę rzymską albo następną torbę. Nie zdecydowałam jeszcze.

Dwa piękne kolory razem tworzą niebywałą harmonię. Wykorzystam je do Kamizelki z Kwadratów Babci.


Słońce i trawa 60 g - 160 m.


Wiosenka 90 g -278 m.

A do wiosenki dodamy trawniczek - polski merynos 30 gram - 121 metrów.



Na pięknym zielonym trawniku bedą kwitły pastelowe róże. 6 motków, każdy po 30 g, łącznie 698 m przędzy w różanej tęczy.






06.06.2020
Przędzenie jest narkotykiem. Miałam umyć okna, ale gdy odebrałam z poczty nowe wrzeciona Andrzeja Naczyńskiego, zmieniłam zdanie. Na potrzeby RAV TDF 2020 kupiłam hiszpańską wełnę w naturalnym kolorze i kolorowe resztki. Nie mogłam się powstrzymać. Usiadłam na werandzie i wzięłam w ręce moje nowe cuda. Jakże inaczej pracowały w porównaniu z wrzecionem Kromskiego. Choć zmusiły mnie do zweryfikowania mojego myślenia o przędzeniu na wrzecionach opadających, to od razu poczułam, że w moich rękach powstaje jakże mocna i równa nić. Byłam zdumiona, że ręce szybko opanowały nową umiejętność. Oczywiście doświadczenie też gra tu wielką rolę. Jednak i tak byłam zaskoczona tym, co już potrafię. 
Hiszpańska wełna zachowuję się idealnie. Po upraniu i roztrzęsieniu skręt rozkłada się równomiernie na nici, a przędza jest puszysta.Wygląda tak, jakby nabrała objętości. Otrzymałam przędzę, która idealnie nadaje się na osnowę, nawet jako singel. Właściwie dążyłam do tego celu, by samej móc stworzyć osnowę. Decyzja, czy będzie to singel czy podwójna nić, jest już zależna od projektu a nie od jakości nici. O to mi chodziło.



A teraz ulubiony melanż. Z hiszpańskiej wełny przędzonej na wrzecionach podpartych jako single, a potem łączone na wrzecionie opadającym. Niwelacja skrętu dała mi miękką i puszysta przędzę. WPI 14
.

Bardzo lubię swoje przędze artystyczne. Na poniższych zdjęciach są jeszcze w formie przędzy jedno-nitkowej, ale w przyszłości wykonam z nich przędzę dwu i trzy-nitkową. Ta przędza ma różnorodny skład: wełna, jedwab, ramia, Angelina, nylon, wiskoza... Oczywiście przędzenie odbywało się na wrzecionach. 







sobota, 10 sierpnia 2019

Historia projektu Estoński Szal

Mam pomysł na ciepły zimowy szal z estońskiej wełny w kolorach niebieskim i różowym. Wzór twillowe diamenciki. Osnowa w kolorze niebieskim. Wątek w kolorze różowym. Planowana długość szala na krośnie 270 cm plus 15 cm frędzle, szerokość 40-42 cm. 2 żywopłoty 8 epi.


Tkać będę według poniższych wzorów twillu podwójnego.





Zapotrzebowanie wełny:

Wełna estońska 8/2 - 25/" - 7,5/8 ppi
Osnowa: 
16" szerokość x 8 nitek/" = 128 nitek + 64 nitki (twill 2-1) x 350 cm = 672 m kolor niebieski.
Wątek:
szerokość 16" na długość 106", 15 nitek/" * 106" = 1590 nitek x 40 cm = 636 m kolor różowy
Łącznie: wełna różowa 636 m, wełna niebieska 672 m.

13.08.2019 Zaczęłam wypaczać krosno. Po nawinięciu osnowy z wełny niebieskiej stwierdziłam, że moje wyliczenie zapotrzebowania wełny na osnowę się sprawdziło. Sukces ✌.

16.08.2019 Tak wygląda szal na krośnie. Tkam luźniej, nie dobijam mocno, aby podczas prania wełna miała dla siebie miejsce, gdy będzie się kurczyć.
Dodatkowo przyozdobię szal kolorowymi koralikami.





Szal w tkaniu nie jest szybki ani prosty jak w próbkach. W próbkach miałam kordonek jako osnowę i było łatwiej otwierać szopy (przesmyki) dla wątku. A przy wełnie, która ma włoski i sczepia się ze sobą, otwarcie przesmyku jest prawie niemożliwe, więc muszę sobie pomagać podbierakiem. Jest to dodatkowa czynność przy tkaniu, a więc całość dłużej trwa. Podoba mi się jednak efekt na krośnie, bo materiał wychodzi miękki, lekko układający się, a nie sztywny, czego bałam się wcześniej. Twill ze względu na grubość i czepność wełny tworzy równoległe dodatkowe pasy wzdłuż brzegu dłuższego, taki dodatek do projektu, który nie był w planach, ale wydaje się być ciekawym w całości. 😊

21.08.2019
Szal zdjęty z krosna. Ma 280 cm długości i 40 cm szerokości (bez frędzli, te robię po upraniu). Po upraniu szal ma 266 cm długości (frędzle jeszcze nie wiem, nie zdecydowałam jakiej długości, bo zamierzam dodać koraliki, a czekam jeszcze na przesyłkę z koralikami) i 37 cm szerokości.




Szal ukończony. Ozdobiłam go kwiatkami i koralikami. Bardzo mi się podoba. 😊