Po utkaniu ściereczek kuchennych będę tkać stułę. Wykorzystam pozostałą po ściereczkach bawełnę Midary i będę tkać na mojej Glimakrze CB 4S 100. Twill przeplatany plain. Będzie kolorowa, podobnie jak moja ruana. Klasyczne wymiary stuły to 22”-34” szerokości do 88-110” długości.
![]() |
Przykładowe stuły |
Na krośnie jest już nawinięta osnowa. Pozostaje tylko przepleść osnowę przez nicielnice i płochę. Wydawałoby się, że to trudna praca, jednak ja ją lubię.
Pierwsze efekty tkania z overshotem.
I przyszedł czas na zdjęcie materiału z krosna. Powiem tylko jedno, że wręcz cudownie tkało mi się na mojej Glimakrze. Używam tylko 4 z 6 pedałów, czyli tyle ile jest nicielnic. Musiałam znaleźć taki sposób ich podwiązania, by moje nogi się nie myliły. I znalazłam. Teraz, co bym nie tkała, to nie muszę za każdym razem, za każdym wzorem na nowo je podwiązywać do nicielnic. Nawet ich nie ruszam. Do tego zmieniłam dystanse mocowania nicielnic i uzyskałam idealne szopy dla czółenek. Glimakra ma dodatkowo przesuwane bidło, co pozwala na zwiększenie powierzchni tkania, a tym samym rzadsze przesuwanie utkanego materiału na wałach.
Materiał został zdjęty z krosna i uprany. Następny etap to wykończenie frędzli, podszycie wycięcia na głowę, które wykonałam na krośnie podczas tkania i zszycie boków. Jednak zanim wstawię zdjęcia końcowego efektu, minie parę dni, ponieważ właśnie kończę jednocześnie przędzenie wełny z Polskiej Owcy Górskiej na dywan. Już, już prawie koniec, tylko wykonam z singli potrójną przędzę metodą Navajo-ply albo bezpośrednio z trzech singli. No dobrze, wstawię zdjęcie fragmentu z koralikami.
Zdecydowałam się na "ulepszenie" stuły czyli krótkie zszycie po bokach i uzyskać coś w rodzaju tuniki. A oto efekt końcowy.