Tegoroczny TDF spędzam na werandzie. Jest ciepło i przyjemnie. Początek przędzenia zajął mi merynos w białym kolorze. Po zrobieniu singli na wrzecionach, przerzuciłam się na kołowrotek. Zakręciłam i uzyskałam podwójną nić z dodatkiem złotej.
poniedziałek, 28 czerwca 2021
TDF 2021
wtorek, 8 czerwca 2021
Przygotowanie wełny do TDF2021
26 czerwca rozpoczyna się sesja przędzenia TDF2021. W tym celu przygotowuję wełnę, a właściwie polar, który wcześniej uprałam. Loki czeszę ręcznie na hacklach. Żmudna to praca, ale dobrze uczesana wełna bardzo dobrze się potem przędzie. Jeszcze nie wiem, czy użyję kołowrotka czy wrzecion. Sądzę jednak, że do gry wejdą obydwa narzędzia.
Polar to Blauwe Texelaar od Marianne. Jest szary i brązowy. Jakiś czas temu przędłam z niego wspaniałe single, na próbę i otrzymałam mocną, jednolitą przędzę. Wykorzystam ją do wykonania przędzy trójwarstwowej na dywan.
Lubię, gdy wełna jest dobrze rozczesana, napowietrzona. Wtedy przędzenie jest samą przyjemnością. Bez wysiłku. Często czesanki kupione w sklepie są mocno zbite. Muszę je wtedy "roztrzepać", by były gotowe do przędzenia na wrzecionie lub kołowrotku.
Mam właśnie merino zgrzeblone w taśmie, ale jest tak zbite, że nie mam siły rozdzielić tej taśmy. Koszmar.