poniedziałek, 27 maja 2024

Lniane ściereczki nr 3

 Len wejdzie do mnie na stałe. Stożki z lnem będą stać chyba wszędzie. Zakochałam się w tym włóknie szalenie. Tak, jak w ostatnio kupionym cottolinie. Jeszcze myślę o pokrzywie i konopiach, a wtedy utonę zupełnie w miłości do roślinnych włókien. I będę tkać co mi dusza podpowie. Chciałabym wszystko na raz, ale nie da się, więc ściereczki znowu na krośnie, bo się podobały.

Tym razem dwukolorowe, tkane twillem i naprzemiennie splotem płóciennym, a trzy lub cztery samym  splotem płóciennym. Wzór, gwintowanie i bieżnikowanie znalazłam na stronie sklepu www.lankava.fi. Dzisiaj zaczęłam szykować osnowę, ale że to aż 503 nitki, to podzielę ją na 3 warkocze, gdyż cała osnowa nie zmieści się na moim snowadle.



Gotowe ściereczki.



Serwetka


Wątek w kolorze białym.

Wątek koralowo-niebieski-biały.

Paseczki.

Wątek w kolorze niebieskim.

Wątek w kolorze brzoskwiniowym i wiosennej zieleni.

Początek tkania. Wątek kolor naturalny.

Rozłożona osnowa na raddle.

3 warkocze.


Gwintowanie i bieżnikowanie, www.lankava.fi.

www.lankava.fi

piątek, 17 maja 2024

BIBLIA TKACZA

 Długo na to czekałam, by móc zakupić najlepszą książkę ze wzorami tkackimi. I nareszcie ją mam. Pierwsze wydanie tej książki ukazało się w 1944 roku w USA. Kolejne wydanie tej książki ukazało się w 2014 roku, nakładem wydawnictwa Churchill&Dunn, Ltd. i ma pomarańczową okładkę. Mowa oczywiście o książce autorstwa Marguerite P. Davison pod tytułem "A handweaver's pattern book", uważanej za tkacką biblię dla krosien 4-nicielnicowych.  Książka ta przedstawia wzory tkackie znalezione w Ameryce na początku XX wieku. Jest ich ponad 200, a każdy wzór jest nazwany i został wzbogacony o liczne ilustrowane splotami bieżniki (ponad 1200). Wiele tych wzorów pochodzi z Europy.

Dla mnie ta książka jest biblią.


Znalazłam też wydanie tej książki ze wstępem autorki z 1950 roku. z zieloną okładką. Różni się od książki z pomarańczową okładką tym, że zawiera m.in. dodatkowe wzory, ale także kompozycją, posegregowaniem wzorów, ich nazwami i numeracją. Udało mi się pozyskać wersję PDF tego wydania, więc teraz mam...komplet wart każdych pieniędzy. Jeżeli tkacz potrafi sam gwintować i bieżnikować, a z reguły każdy potrafi, to to dzieło jest dla niego kompendium wiedzy tkackiej. Wystarczy już tylko podstawowa wiedza o krosnach, włóknach, przędzy, EPI, PPI (dla mnie to podstawa), trochę wyobraźni i kolorowych wizji, i można tkać. Poza tym jest na FB grupa poświęcona temu dziełu i tam możemy wymieniać się wiedzą i praktyką. Link do grupy Marguerite P. Davison in Color.

poniedziałek, 13 maja 2024

Ściereczki kuchenne z cottolinu

 Cottolin to mieszanka bawełny i lnu (60% bawełny i 40% lnu). Jest to znakomita przędza do tkania tekstyliów domowych, ściereczek, ręczników, obrusów, pościeli, zasłon, serwetek i wielu innych dodatków. Cottolin, który ja używam, jest szwedzki, w nawojach po 250 gram, 1550 metrów. Postanowiłam ponownie utkać kolorowe ściereczki kuchenne z tej przędzy. Tym razem będę tkać trochę inaczej. Użyję również sztywnego krosna, ale z dwoma żywopłotami, które umożliwią mi tkanie splotem diagonalnym. Ten splot ma wiele możliwości, a ja szukałam czegoś takiego, co byłoby inne, z delikatną fakturą wyczuwalną pod palcami. 

Osnułam krosno i pierwsze centymetry tkania przeznaczyłam na szukanie wzoru. Te centymetry są bardzo ważne, bo właśnie wtedy uczę się przędzy, poznaję ją. Sprawdzam, jak się zachowuje, czy powinna być bardziej lub mniej naciągnięta, jak mocno powinnam dociskać wątek. Jest wiele takich elementów, które decydują, jak będę tkać. Sprawdzam też wybrany wzór, splot. Czasem zajmuje mi to wiele godzin, bo nie zawsze  jest tak pięknie i prosto, jak się wydaje. Tym razem też to trwało dłuższy czas, bo nie mogłam zdecydować się na wzór.

Krosno osnułam według wskazówek Liz Gipson w filmie "Twice as nice", ale z tą róznicą, że nie tworzyłam dodatkowej nicielnicy i nie użyłam Pick-up.

Uzyskałam wzór, który daje delikatne poprzeczne prążki, wyczuwalne pod palcami i jest dwustronny. To taki mały zig-zag, trochę przypomina technikę Bumberet, tyle że jest poprzeczny a nie pionowy. Myślę, że tkane tym wzorem ściereczki będą ciekawe i trwałe. 

Następnie pierwszą ściereczkę odcięłam od osnowy, zdjęłam jeden żywopłot i przegwintowałam osnowę. Teraz w każdej szczelinie i oczku znajdowały się po dwie nitki osnowy. Dalej tkałam z jednym żywopłotem splotem płóciennym.

Z tej osnowy wyszły 4 ściereczki, które po praniu i uszyciu mają rozmiar 44 cm x 54 cm. 






Materiał zdjęty z krosna.




Wzór/splot

Cottolin

Cottolin

Cottolin


piątek, 3 maja 2024

Wełna farerska z Wysp Owczych

 Runo farerskie z Wysp Owczych jest szczególne. Jego włos jest długi, połyskliwy i lekko sztywny, o grubości ok. 34 mikronów. Runo jest szorstkie o wyraźnym włosie puchowym i okrywowym. Przędzenie tego runa to sama przyjemność. Włos niemalże sam się skręca w nić. Jego kolorystyka też mnie zachwyca. Ten najjaśniejszy, szary, ma pojedyńcze czarne włosy, które powodują, że uzyskujemy przędzę w kolorze lekkiego melanżu. Wełna ciemno szara zawiera w sobie włosy o barwie jasnego brązu i nadają przędzy ciepłego, świetlistego koloru. Również piękna jest wełna w kolorze kawy z mlekiem. Jest to kolor nagrzanej słońcem ziemi. Te trzy kolory idealnie współgrają ze sobą i przywołują w pamięci kamienisty brzeg obmywany przez morskie fale. Pomimo swojej szorstkości, uzyskana przędza jest miękka i lekko się układa.








piątek, 22 marca 2024

Tkanie krajek ludowych

 Na Inkle loom tkam krajki na szerokość 5 cm. Będzie to kilka krajek długości 10 cm i jedna krajka długości ok. 1,5 m. Krajki są w kolorze czerwono-czarnym. Jest to typowa kolorystyka regionu Świętokrzyskiego. Krótkie krajki będą ujęte w drewnianą ramkę i wykorzystane jako pamiątka dla zwiedzających ten region. Długie krajki są obecnie tkane na potrzeby zespołów ludowych czy szkolnych. Obecnie wiele osób wykorzystuje takie krajki do ozdabiania swoich codziennych ubrań.





Teraz przyszedł czas na szerszą krajkę, 10 cm. Na Inkle trudno jest tkać tak szeroką krajkę, więc osnułam duże krosno. Krajka ma raport złożony z cienkich i grubszych pasków. Wygląda to bardzo ciekawie.










sobota, 16 marca 2024

Lniane ściereczki nr 2

 Następnym etapem pracy z lnem będzie tkanie ściereczek splotem diagonalnym. Zrobiłam sobie próbkę takiego tkania i bardzo mi się podoba efekt. Myślę, że tym razem będę łączyć splot płócienny ze splotem diagonalnym. Powstaną paseczki tkane tymi splotami. Próbka pokazała mi, że może powstać coś ciekawego z takiego tkania, dalej będzie to rustykalne tkanie, ale jednocześnie wzbogacone o nowe myśli. 

sobota, 9 marca 2024

Lniane ściereczki

Len to dla mnie nowe włókno. Zupełnie inne niż wełna, która jest miękka i rozciągliwa. Len jest sztywny, nierozciągliwy, twardy i chyba nie lubi krosna. Naciągnięcie na tylny wał jest nie lada wyzwaniem, a wiązanie osnowy na przedniej belce to już koszmar. Przy lnie każdą czynność trzeba wykonywać w skupieniu. Kiedy wreszcie uporałam się z osnuciem krosna, doszłam do wniosku, że len trzeba po prostu zrozumieć i z takim podejściem zaczęłam tkać. I nagle mnie olśniło. Len to natura, prosta i przyjazna. Od wieków z lnu tkano płótna na ubiory i tkaniny domowe. Jest włóknem niealergicznym, przepuszcza powietrze, szybko schnie, jest zdrowe dla ludzkiego ciała. Gdy tkam i dotykam powstały materiał, czuję jego przyjazną naturę. Bardzo się cieszę, że wreszcie zdecydowałam się na tkanie lnem. To jest przecież podstawowe włókno dla każdego tkacza.

Ściereczki są proste, bez wzorów, w kolorze białym i naturalnym. Elementem zdobniczym są tylko paseczki na krańcach ściereczek. Takie są najpiękniejsze. 

Tkając nie dobijam wątku zbyt mocno. Chcę by po praniu tkanina była miękka. Jeśli będę bić mocno, z dużą siłą, wątek będzie za gęsty i wtedy tkanina będzie sztywna, nawet po praniu.

Muszę tu dodać jedną ważną myśl. Za każdym razem, gdy tkam na swojej starej Glimakrze, kocham ją coraz bardziej. Jestem zachwycona tym krosnem.